wtorek, 3 listopada 2009

Weekend i Halloween ;)


Ten weekend znowu spędziłem razem z Szymkiem.
W sobotę wstaliśmy i pojechaliśmy do Ikei poszukać jakiegoś prezentu do pani M. gdyż za tydzień obchodzi urodziny;). Szukając prezentu Szymek wspomniał, że ostatnio chodząc po sklepie spotkał parkę kolesi. Ja wyobraziłem sobie jakbyśmy to my kiedyś tak chodzili po sklepie w poszukiwaniu rzeczy do naszego wymarzonego wspólnego domu;) Później stwierdziliśmy że nie chce nam się robić w domu obiadu więc najedliśmy się kilkoma hot dog'ami za złotówkę :P...

Nastał wieczór. Wpierw mieliśmy się spotkać ze znajomą panią G. ale razem stwierdziliśmy, że jednak spędzimy wieczór razem sami.
Wypożyczyliśmy z wideoteki film Blindness; Miasto Ślepców i podskoczyliśmy autkiem do sklepu po jakiś prowiant ;p. Tak więc spędziliśmy wspólnie wieczór na oglądaniu filmu. Mnie osobiście zbytnio nie przypadł do gustu, ale liczy się fakt iż przez cały film byliśmy bardzo blisko siebie...

Kiedy skończyliśmy oglądać film, Szymek zarzucił pomysłem żeby iść się przejść. Spacerowaliśmy po mroźnym i ciemnym mieście, aż nogi zaprowadziły nas na cmentarz. Choć to był dzień przed wszystkimi świętymi to na grobach było już wiele zniczy, a ciepła poświata otaczająca nas kiedy spacerowaliśmy nie dawała odczuć mrozu.

Niestety w niedzielę musiałem wyjechać wcześnie rano... ale i tak się cieszyłem z czasu spędzonego z moim Słoneczkiem :)...

A jak wy spędziliście Halloween? ;>

3 komentarze:

  1. Hehehe Ja miałem podobnie... Tylko że ja byłem w Niedzielę. Wolałem ten dzień spędzić z moim Kochanym. Podobnie tak jaj Wy obejrzeliśmy film "Zmierzch". Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeżeli chodzi o obchodzenie, to tego święta też nie obchodzę, ale tak się ułożyło że nasz romantyczny wieczór akurat wypadł w ten dzień ;)

    OdpowiedzUsuń