...

Tylko jedna osoba na całym świecie jest mi w stanie w sekundę zepsuć nastrój. Tej osobie za to chciałbym z tego miejsca podziękować... Tym razem niestety zabrakło trochę zrozumienia... Przez moment poczułem, że mam Cię dosyć... :(

dzisiaj nic więcej nie napiszę, czuję się paskudnie... jutro matma :(

Uśmiech

Cieszę się, że ktoś napisał pod moim poprzednim postem.... miło ze ktoś mnie jeszcze pamięta a już w ogóle się cieszę, że ktoś zatęsknił :)

Jest mi na prawdę miło... :)

W ogóle dzisiejszy dzień minął spokojnie, nawet bym powiedział że dobrze...

napisałbym coś, ale trzeba porobić tyle do szkoły bo rok szkolny zaraz się skończy... niestety... kurde marzę o dniu, kiedy wreszcie moje życie będzie związane tylko z fotografią... w tym roku życzenie może się spełnić, albo po prostu pryśnie jak bańka mydlana.... zobaczymy...

napisze coś bardziej twórczego jutro...

Powrót?

Zajrzałem tu przez przypadek, i postanowiłem wrócić. Czemu? mnie nie pytajcie. Może to przez sentyment, a może przez to jak tutaj wszedłem to coś we mnie pękło?

Jest tyle do opowiedzenia od mojego ostatniego postu... Wiele wody w rzece upłynęło... Były rzeczy które nie powinny się wydarzyć, były chwile bolesne i radosne.

Najważniejszą informacją jest chyba to, że Szymek jest ciągle ze mną. Tak! Choć ostatnio mieliśmy niemiłą rozmowę o Nas, dalej to ciągniemy. Dalej pragniemy być z sobą...

Dobranoc wszystkim.

Postanowiłem... nie opuszczę was więcej! Wracam z całym swoim bagażem...